UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Zrozumiałem
Joomla Extensions

Dokładnie w niedzielne południe rozpoczęło się spotkanie czwartej kolejki Szczecińskiej Klasy okręgowej grupy 2, w którym Stal z Lipian podejmowała Stal ze Szczecina. Było to spotkanie lidera, z szóstą drużyną ligowej tabeli. Gra rozgrywała się na niezwykle twardym boisku, piłka posyłana po ziemi praktycznie ciągle podskakiwała na nierównej murawie sprawiając sporo problemów zawodnikom obu drużyn. Nieco lepiej z taki warunkami gry poradzili sobie gospodarze, którzy okazali się lepsi o jedną bramkę.

Stal Lipiany - Stal Szczecin 2:1 (1:1)

Bramka: Kacper Tokarewicz

Skład: Jarząbek - Mielnikiewicz (79' Waszak), Lis, Cydzik, Marszałek (82' Musiał) - Bogacz (71' Krasiński), Storek (68' Pankowski), Wośkowiak, Tokarewicz, Komar - Damian Klowan

Jako pierwsi sytuacje podbramkowe stworzyli sobie podopieczni trenera Adama Paliwody. W 14 minucie z dystansu uderzył Marcin Storek, ale jego uderzenie w środek bramki wyłapał golkiper Stali Lipiany. Siedem minut później goście wyszli na prowadzenie. Silnym strzałem zza pola karnego w kierunku bliższego słupka popisał się Kacper Tokarewicz, bramkarz próbował interweniować, ale siła uderzenia była zbyt duża i piłka zatrzepotała w siatce, 0:1. Minutę później gospodarze doprowadzili do wyrównania. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i błędach defensywy Stalówki, zawodnik z Lipian strzałem z 10 metrów pokonał Mateusza Jarząbka. Po dwudziestu dwóch minutach mieliśmy więc remis, 1:1. W 37 minucie nieporozumienie w szerach defensywy gości próbowali wykorzystać zawodnicy z Lipian, ale Mateusz Jarząbek zdołał nogami odbić futbolówkę na rzut rożny. Do przerwy mieliśmy remis, 1:1.

Na początku drugiej połowy inicjatywę przejęli gospodarze, co mogło zaowocować golem już w pierwszej minucie po przerwie. Zawodnik z Lipian ruszył z futbolówką środkiem boiska, zdołał wyminąć Tomasza Cydzika, i przez całą połowę biegł sam, w kierunku Mateusza Jarząbka. Gdy wydawało się, że za moment Lipiańczycy obejmą prowadzenie, po raz kolejny o sobie dało znać boisko. Tuż przed strzałem piłka podskoczyła i uniemożliwiła oddanie strzału, stojący na szesnastym metrze Jarząbek zdołał ją zatrzymać i zapobiec utracie gola. W 51 minucie po raz drugi w tym spotkaniu z dystansu próbował uderzać Marcin Storek, ale tym razem piłka poszybowała ponad poprzeczką. W 62 minucie strzałem głową, bramkę próbował zdobyć Jakub Wośkowiak, niestety było to uderzenie w środek bramki i golkiper poradził sobie z tym strzałem. W 67 minucie po akcji lewą stroną boiska i dograniu piłki na środek pola karnego, gospodarze objęli prowadzenie, 2:1.

Pięć minut później, Damian Klowan minął bramkarza i próbował wturlać piłkę do bramki z bardzo ostrego kąta. Piłka po tym strzale przeleciała wzdłuż linii i ostatecznie wyleciała poza boisko. Akcję próbował zamykać jeszcze Kacper Tokarewicz, ale jego chwila zawahania zaowocowała brakiem zdobycia bramki wyrównującej. W 77 minucie piłkę na prawym skrzydle otrzymał Eryk Krasiński, rozejrzał sie i wycofał piłkę na czternasty metr do niekrytego Damiana Klowana. Napastnik Stalówki próbował uderzyć z pierwszej piłki, ale nie trafił czysto w futbolówkę. W końcowej fazie meczu trener Adam Paliwoda zdecydował sie na grę trójką obrońców z tyłu, w doliczonym czasie przy stałych fragmentach gry w polu karnym gospodarzy gościł nawet Mateusz Jarząbek, ale remisu nie udało się uratować. Ostatecznie górą okazała się być Stal z Lipian, która zwyciężyła, 2:1.

Klub Sportowy "Stal" Szczecin
ul. Bandurskiego 35
71-685, Szczecin
Zostań sponsorem
Projekt i wykonanie: i2o