UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Zrozumiałem
Joomla Extensions

W sobotnie przedpołudnie na stadionie przy ulicy Kresowej rozegrano spotkanie jedenastej kolejki "Keeza" Klasy Okręgowej grupy 2. Pierwszy zespół Stali Szczecin podejmował przed własną publicznością zespół Odry Chojna. Goście lepiej weszli w to spotkanie i to oni mieli kontrolę nad spotkaniem w pierwszej połowie, zdołali swoją przewagę udokumentować zaledwie jedną bramką i do końca meczu musieli drżeć o wynik spotkania.

Stal Szczecin - Odra Chojna 0:1 (0:1)

Skład: Jarząbek - Pankowski, Lis, Cydzik, Sablik (84' Mielnikiewicz) - Wójtowicz (84' Musiał), Storek (46' Witczak), Wośkowiak, Zmyślony (74' Mokrzycki), Komar (53' Bakun) - Damian Klowan

Pierwsza groźna akcja miała miejsce już w drugiej spotkania. Goście po bardzo dobrej wymianie podań dostarczyli piłkę na piąty metr przed bramkę Jarząbka, na szczęście zawodnik, który zdecydował się na uderzenie z pierwszej piłki lewą nogą, chybił celu, a futbolówka minęła lewy słupek bramki Stali Szczecin. W dziewiątej minucie, Patryk Lis, próbował dalekim podaniem uruchomić jednego z kolegów, ale jego wybicie zostało zablokowane, a jeden z zawodników Odry Chojna znalazł się w sytuacji sam na sam z Jarząbkiem, na szczęście płaskie uderzenie z ostrego kąta minęło prawy słupek bramki Jarząbka. W dwudziestej czwartej minucie spotkania, miała miejsce sytuacja kluczowa dla losów tego pojedynku. Jakub Radzik z Odry Chojna zdecydował się na strzał z dystansu, wydawało się, że Mateusz Jarząbek nie będzie miał kłopotów z obroną tego uderzenia, niestety piłka po drodze odbiła się od jednego z naszych obrońców, kompletnie myląc golkipera Stalówki. Piłka wysokim łukiem przeleciała ponad bezradnym Jarząbkiem i wylądowała w bramce. Do przerwy mieliśmy więc prowadzenie przyjezdnych, 0:1.

Po przerwie gra podopiecznych trenera Adama Paliwody nieco się poprawiła. W pięćdziesiątej drugiej minucie rywalizacji, świętna akcją na lewym skrzydle popisał się rezerwowy Piotr Witczak, który wygrał pojedynek z dwoma zawodnikami gości i wypatrzył kompletnie nieobstawionego Damiana Klowana. Napastnik Stalówki zdecydował się na uderzenie z pierwszej piłki z piętnastu metrów, niestety strzał był zbyt lekki i jeden z obrońców bez problemów zatrzymał to uderzenie. Cztery minuty później goście mogli podwyższyć swoje prowadzenie. Jeden z zawodników Odry poradził sobie w polu karnym z Tomaszem Cydzikiem i z dość ostrego kąta oddał strzał w kierunku bramki Mateusza Jarząbka, piłka po tym uderzeniu odbiła się od słupka i wyszła poza boisko. W siedemdziesiątej czwartej minucie rywalizacji goście po raz kolejny zdecydowali się na uderzenie z dystansu, futbolówka jeszcze raz w tym meczu kompletnie zmieniła tor lotu po odbiciu się od naszego zawodnika, tym razem jednak Mateusz Jarząbek z problemami zdołał obronić ten strzał.

Kilka minut później miała miejsce niemała kontrowersja. Po dośrodkowaniu z prawej strony, jeden z obrońców drużyny gości zatrzymał piłkę ręką w polu karnym. Zagranie ręką widzieli chyba wszyscy na stadionie, niestety nie dostrzegli tego sędziowie nakazując kontynuować grę. W doliczonym czasie gry gospodarze mieli idealną szansę aby uniknąć drugiej porażki przed własną publicznością. Z rzutu rożnego dośrodkował Piotr Witczak, prosto do stojącego w narożniku pola pięciu metrów Jakuba Wośkowiaka. Pomocnik Stalówki uderzył głową, niestety stojący w bramce Odry, Cieśliński zdołał odbić futbolówkę, do dobitki doszedł stojący dwa metry przed bramką Damian Musiał, niestety nasz zawodnik wbiegł za głęboko i oddając strzał miał już piłkę w niewygodnej dla siebie pozycji i futbolówka po odbiciu się od czubka buta rezerwowego Stalówki przeleciała ponad poprzeczką. Ostatecznie przegrywamy z Odrą Chojna, 0:1.

 

Klub Sportowy "Stal" Szczecin
ul. Bandurskiego 35
71-685, Szczecin
Zostań sponsorem
Projekt i wykonanie: i2o